Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Orzelska
Imperatorka
Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 616
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Śro 0:37, 15 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Po obejrzeniu zaledwie dwóch (i nie są to dwa pierwsze) odcinków serialu mogę śmiało stwierdzić, że jest całkiem niezły. Co prawda trochę wkurza mnie ten cały Tarzan, ale za to piękna jak zwykle Sarah Wayne Callies całkowicie mi to rekompensuje.
Ogólnie serial ma ciekawą fabułę, chociaż realizatorze bez ogródek skorzystali z klasycznych schematów robienia seriali akcji. Ale nie szkodzi - i tak jest nieźle.
No i Lucy bardzo często się pojawia, i jest rewelacyjna w każdym wejściu = ]
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
red
Aquilifer
Dołączył: 20 Cze 2007
Posty: 242
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 1:30, 15 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Co prawda trochę wkurza mnie ten cały Tarzan, ale za to piękna jak zwykle Sarah Wayne Callies całkowicie mi to rekompensuje. |
no wiesz! Travis Fimmel jezd muah! klaczki moglby tylko tak nieco skrocic, ale gra po prostu bossko!
no i jeszcze Michael fajny byl, ale wkurzyl mnie w odcinku, w ktorym deada zaliczyl
ja ten serial dostalam od kumpeli jak SWC nie byla jeszcze znana w PL. i szczerze powiem, ze w Tarzanie olsniewajaco nie wypadla. ogolnie za nia nie przepadam, choc gra ciekawa postac w Prison Breaku [ale i tak ja tam koffam only Lincolna i wkuuurzylam sie jak zabili Vee, bo to moj shipper byl] jak juz gdzies pisalam... nie poznalam LL w pierwszych ujeciach, dopiero jak zrobili zblizenie na ryj, to stwierdzilam, ze galy wydaja mi sie znajome.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Narya
Tesserarius
Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 277
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 9:43, 15 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Mnie też Tarzan z lekka wkurza, no i przylepia się ćwok do Jane!
W jego wykonaniu podobają mi się tylko te skoki, biegi, uniki, ale równie dobrze Jane mogłaby je robić. Albo oczywiście nawet lepiej
|
|
Powrót do góry |
|
|
Orzelska
Imperatorka
Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 616
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Śro 10:09, 15 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Mnie denerwuje głównie to, że koleś skacze przez szyby i nie ma absolutnie żadnego zadrapania na ciele. OK, niech on sobie będzie zwinny, ale jak dla mnie to jest trochę ściema, że nie ma nawet najmniejszej ranki po tych skokach...
A Sarah mi się podoba. Jak mam na ekranie taką babkę jak ona, to raczej nie skupiam się na grze aktorskiej (chociaż SWC wcale nie jest taka zła) - jestem zajęta ślinieniem się
|
|
Powrót do góry |
|
|
Narya
Tesserarius
Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 277
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 10:33, 15 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
A to faktycznie, Gabby, masz rację, że nigdy nie ma żadnych zadrapań ani nic. Tak to ja też mogłabym się rzucać przez okna i skakać z kilku metrów No i ma jakąś dziwną koleś mimikę twarzy...
|
|
Powrót do góry |
|
|
red
Aquilifer
Dołączył: 20 Cze 2007
Posty: 242
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 12:53, 15 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
jak to zadrapan nie ma?
a rana na ramieniu, pozniej po akcji w domu Kathleen, co wyskoczyl przez szybe rowniez zostal ranny... pozatym jego wujaszek go torturowal... [a raczej BEDZIE torturowal]. fakt, ze takie wyczyny sa nierealne, ale to jest tylko film czysta fikcja.
pozatym on ma taki fajny glooos
choc niepowiem, ze i Mitch swieeetnie wypadl w tym serialu! naprawde muahniusio! jak na lysego starucha facet jest calkiem sexy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Orzelska
Imperatorka
Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 616
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Śro 14:23, 15 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Ale te akcje, o których piszesz red to już są takie hardkorowe jak mniemam. Ja mam na myśli te pomniejsze - na przykład jak przebija dłońmi szybę w aucie - ani jednej ranki na rękach. Albo we wczorajszym odcinku - wyskoczył przez okno na statku, po czym wpadł całym ciałem w to szkło rozsypane (przeturlał się po nim) i nic - normalnie nieśmiertelny ; ]
I co do mimiki, też się zgadzam - ma wybitnie "niemotowaty" wyraz twarzy. Albo te oczy jak patrzy na Jane - miałam wrażenie, jakby miał zamiar ją zaraz zgwałcić... = P
|
|
Powrót do góry |
|
|
Narya
Tesserarius
Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 277
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 17:53, 15 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Mniemam, że by się nie dała zgwałcić małpoludowi Już się boję kolejnych odcinków, bo oni się coraz bardziej ze sobą dobrze czują "I żyli długo i szczęśliwie"... czy to nie jest ohydne? W Xenie oczywiście tak nie mogło być
|
|
Powrót do góry |
|
|
Orzelska
Imperatorka
Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 616
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Śro 18:36, 15 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
No oczywiście, że nie dałaby się : P Jane jest twarda = ]
Pewnie będzie jedno z tych szczęśliwych zakończeń...
Ale w sumie dobrze, że w Xenie tak nie było - to czyni ten serial jeszcze bardziej wyjątkowym = ] "Smutne" zakończenia bardziej zapadają w pamięć i wzruszają = ]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Narya
Tesserarius
Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 277
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 19:29, 15 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
No, ale w Xenie nie byłoby tak zupełnie typowe A przynajmniej tak myślę :> Bo przecież my swoje wiemy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
red
Aquilifer
Dołączył: 20 Cze 2007
Posty: 242
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 11:20, 16 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Xena nie umaaarla Gab trzyma jej proszki w urnie, co oznacza, ze w Xenowym swiecie wszelkich mozliwosci mozna ja wskrzesic w kazdej chwili, wiec uznajmy to tylko za chwilowa nieobecnosc wojowniczki [i szczegol, ze chwilka ta trwa juz pare lat, moze kiedys w koncu jasnie oswiecony pan T zdecyduje sie nakrecic film, albo jeszcze jakis sezonik]
w Tarzanie bedzie laaaaaadne zakonczenie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Narya
Tesserarius
Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 277
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 11:38, 16 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Właśnie, tak ostatnio sobie myślałam nad zakończeniem i wiecie co wymyśliłam? Haha, że oni są pogięci. Niby ją ukatrupili, nie dali Gabi wsypać prochów, ale jednak się ich nie pozbyli. Ani nigdzie ich nie dali rozsypać, ani przez przypadek zgubić. Jednym słowem zostawili sobie otwarte drzwi. No i powiedzcie czy nie jestem pomysłowa? Na pewno nikt poza mną na to nie wpadł Jestem tak zadziwiająco yntelygentna
|
|
Powrót do góry |
|
|
Orzelska
Imperatorka
Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 616
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Czw 13:36, 16 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Narya, normalnie uwielbiam Cię za takie posty = P
Ale może zakończmy już tę dyskusję na temat końca 6 sezonu Xeny i wróćmy do Tarzana (nawet, jeśli to oznacza śmierć tego tematu, co zapewne się stanie ).
Cytat: | w Tarzanie bedzie laaaaaadne zakonczenie |
Aż strach się bać, co to "laaaaaadne" oznacza ; ] Ale nie zdradzaj, red. Wolę sama się przekonać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
red
Aquilifer
Dołączył: 20 Cze 2007
Posty: 242
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 14:57, 16 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
toc nie zdradzam to trzeba zobaczyc samemu
Cytat: | ednym słowem zostawili sobie otwarte drzwi. No i powiedzcie czy nie jestem pomysłowa? Na pewno nikt poza mną na to nie wpadł Jestem tak zadziwiająco yntelygentna |
od daaaawien daaaawna glosilam wszem i wobec, ze scenarzysci pozostawili sobie otwarta furtke na wypadek checi powrotu do XWP
|
|
Powrót do góry |
|
|
Narya
Tesserarius
Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 277
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 16:57, 16 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
I wcale, że tu się mylisz red, bo to ja wymyśliłam wczoraj - to po pierwsze, a po drugie to i tak ci nie wierzę, nawet jeśli to prawda
Też się boję zakończenia, na ostatni odcinek przygotuję sobie młotek i otwarte okno. Młotek na TV, a otwarte okno na wypadek(!) gdybym chciała skoczyć przezeń.
Gabby, dzięki, dzięki - w końcu ktoś docenia mnie i moją wrodzoną yntelygencję(bo mam nadzieję, że właśnie o niej mówiłaś)
|
|
Powrót do góry |
|
|
|