Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Xenka
Consigliere
Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 246
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Śro 9:58, 07 Lis 2007 Temat postu: Ci wredni Rzymianie! - Boadicea |
|
|
Boadicea, czy też Bondikka, lub jeszcze prościej Budyka jest znana chyba każdemu, kto choć odrobinę liznął starożytnej historii, lub chociaż uważał na lekcjach w szkole
Wokół ognisto-włosej Budyki powstało wiele legend, mitów i opowieści. Jednych przerażała, w innych budziła nadzieję, cała Budyka
Tak pisze o niej rzymski historyk - Kasjusz Dion :
"Była bardzo wysoka. Jej spojrzenie przeszywało na wylot. Miała szorstki i donośny głos. Grube, rudobrązowe włosy sięgały jej do pasa. Nosiła zawsze na szyi szeroki, złoty naszyjnik. U jej ramion powiewał kraciasty płaszcz spinany broszą."
Kilka faktów z życia Budyki:
1. Poślubiła Prasutagusa, króla brytyjskiego plemienia Icenów, i miała z nim dwie córki. Prasutagus, krętacz, wcale nie zamierzał walczyć z rzymskimi najeźdźcami. Usiłował dogadać się z cesarzem : "Kiedy umrę, ziemie Icenów zostaną podzielone między moje córki i Cesarstwo Rzymskie". Po czym popełnił błąd - umarł naprawdę.
2. Rzymska armia zdobyła kraj. Władzę sprawowali oficerowie, a żołnierze plądrowali domostwa Icenów. Ale Rzymianie popełnili wielki błąd. Kazali wychłostać Królową Budykę, a to bardzo jej się nie spodobało.
3. Z zemsty za zniewagę królowa wznieciła powstanie. Zbuntowani Brytowie zajęli miasto Camulodunum.
4. Wydawało się, że bogowie są po stronie Budyki. Icenowie otrzymali wiele znaków mających świadczyć o tym, że bóstwa wspierają ich sprawę:
-Rzymski posąg bogini zwycięstwa runął i przewrócił się twarzą do ziemi, jakby uciekał przed napastnikami.
-Kobiety słyszały tajemnicze, upiorne wycie rozlegające się z budynku rzymskiego senatu i z amfiteatru.
-U ujścia Tamizy widziano zrujnowane miasto-zjawę.
-Morze stało się czerwone jak krew.
-Po odpływie morza piaski na plaży przybrały kształty ludzkich trupów.
5. Wielka Budyka zdobyła Londyn i Verulamium. Jej armia dopuściła się wielu mordów i grabieży. Armia Budyki zabiła około 70 000 ludzi.
6. Nie uciekł tylko jeden rzymski dowódca. Paulinus miał zaledwie 10 000 żołnierzy przeciwko 100 000 Brytów.
7. Budyka objeżdżała wozem bojowym plemiona Brytów i wygłaszała do nich mowy.
8. Dziesięciotysięczne siły rzymskie były znakomicie zorganizowane. Stutysięczny tłum Brytów szturmował jak zwykle, bezładnie. Bitwa skończyła się druzgocącym zwycięstwem Rzymian.
9. Wielkiej Budyce znów groziła chłosta. Rzymski historyk Tacyt podaje, że królowa zażyła truciznę i umarła. Z kolei Kasjusz Dion pisze, że Budyka padła ofiarą epidemii.
I jeszcze na koniec słynna mowa Budyki, z którą objeżdżała plemiona Brytów:
"My, Brytowie, przywykliśmy do kobiet, które dowodzą armią w czasie wojny. Jestem córką potężnego władcy. Ale nie walczę dziś o swą królewską władzę... Walczę jako zwyczajny człowiek, który stracił wolność. Mszczę się za obolałe ciało. Bogowie chcą naszej pomsty. Patrzcie, ilu z nas staje do walki. Pomnijcie sobie, o co walczymy. Wygramy tę bitwę albo zginiemy. Ja, kobieta, tak właśnie uczynię. Ci, którzy tego chcą, mogą wieść podłe życie niewolników. Ja nie będę!"
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Xenka
Consigliere
Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 246
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Śro 9:59, 07 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
gabby napisał: | No fajna babka z niej była =P
Ale w szkole to o niej nic nie mówili... Może dlatego, że miałam historyka - faceta... |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Xenka
Consigliere
Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 246
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Śro 9:59, 07 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Ja miałam historyka-kobietę, ale też nic o Budyce nie wspomniano. Szanowałam ją jako człowieka, ale nigdy jako historyka, uwielbiała przemilczać niewygodną historię.
No w każdym razie, w gimnazjum jest godzina historii w tygodniu, w liceum dwie (ew trzy, choć rzadko i to jedynie w klasach historycznych), więc ciężko jest przerobić obowiązujący materiał i do tego jeszcze dodatkowy. Bo historia Budyki nie jest materiałem podstawowym, pewnie Giertych to pochwala...
Budyka jest fascynująca, choć historycy do teraz nie wiedzą, czemu tak naprawdę przegrała... I jak umarła...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Xenka
Consigliere
Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 246
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Śro 10:00, 07 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Narya napisał: | Ano ciekawa była. Pojechałabym sobie zobaczyć ten jej pomnik taki ładny. |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Xenka
Consigliere
Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 246
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Śro 10:01, 07 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
gabby napisał: | Ja miałam historyka, który kompletnie nie trzymał się materiału, lubił za to gadać na tematy całkowicie bezużyteczne (nawet nam - humanistom), a i tak nic nie wspomniał o Budyce... =/ W ogóle mało mówił o ciekawych kobietach. Bardziej lubiał opowiadać nam o zboczeniach kolejnych królów Francji... =/ |
Hehe, może to były i jego zboczenia i chciał się z wami podzielić )
W Polsce na lekcjach historii o w ogóle nie rozmawia się o dzielnych kobietach. Wykładana jest historia grzeczn a i dogmatyczna, a więc nie ma miejsca na kogoś takiego jak Boadicea czy Grace O`Malley.
No ale to jest wina twórców podręczników, bo nauczyciele za świętą księgę uważają podręcznik do swojego przedmiotu. Gdyby w programie nauczania pojawiły się wzmianki o tym, to na pewno więcej ludzi znałoby kobiety-wojowniczki.
gabby napisał: | Wokół najciekawszych postaci zawsze unosi się mgiełka tajemnicy, zawsze coś jest niedokończone, niedopisane itp. ... Taki urok
Tak więc o Budyce pierwszy raz dowiedziałam się z Programu, który prowadziła Lucy Lawless na Discovery - Warrior Women =D |
"Lucy Lawless przedstawia kobiety-wojowniczki!", oj pamiętam to, kawał dobrego programu Chętnie bym sobie z tej serii obejrzała właśnie odcinek o Budyce.
W ogóle Brytowie byli fascynujący. Wiecie, że znali mydło dużo wcześniej niż wredni Rzymianie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Xenka
Consigliere
Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 246
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Śro 10:02, 07 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Res napisał: | A wiecie gdzie wg legendy jest grob wladzczyni Icenow?
To zagadka dla milosnikow Pottera
No ja nie wiem, mnie w szkole uczyli i o Joannie i o Boadice. Nawet o papiezycy Joannie O Echnatonie i Nefertiti, o berberyjskiej Kahinii, krwiozerczej Olimpii i subtekstowej Safonie. Nie wszystko na historii, ale jednak |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Xenka
Consigliere
Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 246
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Śro 10:03, 07 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Cytat: | A wiecie gdzie wg legendy jest grob wladzczyni Icenow?
To zagadka dla milosnikow Pottera |
A nie wiem
Zagadka dla miłośnika Pottera? Mowa o Hermionie? 15_gun
|
|
Powrót do góry |
|
|
Xenka
Consigliere
Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 246
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Śro 10:03, 07 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Res napisał: | Pod slynnym londynskim peronem, dokladnie wlasnie pod tym nieistniejacym, prowadzadzym do Howgarthu
Dlaczego o Hermionie? O czym ty myslisz Xenka? |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Xenka
Consigliere
Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 246
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Śro 10:04, 07 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Skosmaciły mi się myśli
Niestety nie oglądałam Harrego Pottera, więc nie bardzo się orientuję Jak to się w życiu mogą różne dziwne rzeczy przydać...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|