Brigitte Nielsen

Zico · Wysłany: Czw 0:17, 15 Mar 2007 Temat postu: Brigitte Nielsen

Brigitte Nielsen

Brigitte Nielsen a właściwie Gitte Nielsen przyszła na świat 15 sierpnia 1963 roku w duńskim mieście Rødovre. W wieku 16 lat wyjechała do Paryża gdzie rozpoczęła pracę jako modelka. Na wielkim ekranie zadebiutowała tytułową rolę w przeboju "Czerwona Sonja" u boku Arnolda Schwarzeneggera i Sandahl Bergman. Kolejną rolę otrzymała w dramacie sportowym "Rocky 4" gdzie zagrała Rosjankę Ludmille Vobet Drago. Na planie tego filmu nawiązała romans z Sylvestrem Stallone'm. 15 grudnia 1985 roku wzięli ślub. Związek przetrwał jednak zaledwie 2 lata. Krytycy nie byli łaskawi dla Briggite. w 1986 roku została uznana za najgorszą debiutantkę. W późniejszych latach występowała w popularnej komedii "Gliniarz z Beverly Hills II", "Kobra" i "Domino" (za dwa ostatnie była nominowana do Złotej Maliny). W latach 90 występowała już głównie w filmach klasy B. Wychodziła za mąż aż 6 razy, ma trójkę dzieci, mówi biegle w aż 4 językach (duńskim, włoskim, angielskim i niemieckim).
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
No cóż... Najgorsza nie jest... Laughing

Ale naszej Lucy i tak mogłaby buty czyścić.

Orzelska · Wysłany: Czw 18:57, 15 Mar 2007 Temat postu:

Na tych trzech zdjęciach jako blondynka wygląda okropnie. Sztucznie i jak gwiazda porno, co mi niekoniecznie imponuje.

Niemniej jednak bardzo podobała mi się jako Red Sonja. Sprawaiała wrażenie raczej naturalnej i takiej pięknej w prosty sposób.

Co to się wyprawia z tymi aktorkami... =/

Zico · Wysłany: Pią 4:21, 16 Mar 2007 Temat postu:

Niestety, nie da się ukryć, że Gitte zdecydowanie zeszła na psy. Jej kariera leży na całej linii, a o prowadzeniu się, nawet nie warto wspominać. Szkoda, bo to przecież niegłupia dziewczyna; i chociaż gra w sposób charakterystyczny, to jednak miała parę niezłych ról.
Hannibal, z serialu "The A-Team", mówił, że to chyba to francuskie żarcie tak rozmiękcza mózgi sławnym i bogatym. Wesoly

Orzelska · Wysłany: Sob 12:44, 17 Mar 2007 Temat postu:

Nie no, ja po prostu nie mogę patrzeć na te trzy ostatnie fotki. Ta kobieta się nie szanuje chyba... Albo nie ma w domu lustra...

Xenka · Wysłany: Wto 13:32, 20 Mar 2007 Temat postu:

Jako blondynka wygląda ohydnie, przerażająco i w ogóle wygląda na to, że próbuje się stroić na Marylin Monroe, ale jej to ani trochę nie wychodzi. Cóż...
Podoba mi się w rudych włosach, z mieczem i bojową miną, to jest to

Zico · Wysłany: Śro 0:06, 21 Mar 2007 Temat postu:

Jakoś trudno mi ją sobie teraz wyobrazić inaczej, niż jako podstarzałą lovelaskę. Widzieliście ją u Joan Rivers? Przyszła ze swoim najnowszym chłopakiem. Jakimś fryzjerem, czy kelnerem... Laughing