Home
-
FAQ
-
Szukaj
-
Użytkownicy
-
Grupy -
Galerie
-
Rejestracja
-
Profil
-
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
-
Zaloguj
Forum WARRIOR PRINCESSES Strona Główna
->
Film i Telewizja
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Administracja
----------------
Regulamin
Ogłoszenia
Pomoc
Skargi
Warrior Princesses
----------------
Renee OConnor
Lucy Lawless
Angelina Jolie
Inne gwiazdy
Wojowniczki
----------------
Historia
Gry
Współczesność
Sport
Literatura
Film
Multimedia
----------------
Grafika i Fan Art
Film i Telewizja
Książka i Komiks
Muzyka i inne
For Adults
----------------
Subtextowo
Off Topic
----------------
Rozmowy
Linkownia
Kosz
----------------
Usunięte tematy
Pozostałe
----------------
Polecamy
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Zico
Wysłany: Pią 16:46, 24 Sie 2007
Temat postu:
red napisał:
wtedy nie byla jeszcze znana, wiec sie z nia nie liczono
Wiem. Ale nie znoszę, gdy w filmach robią jej krzywdę. Jest na to za słodka i sympatyczna. Nie potrafię się zdystansować.
red
Wysłany: Pią 14:38, 24 Sie 2007
Temat postu:
Cytat:
Spoko. Masz to u mnie
tylko mocno tym kowadlem prosze
takim w wersji XXXX[..]XXXL
Cytat:
To wredne i okrutne, tak igrać sobie z uczuciami fanów ROC.
wtedy nie byla jeszcze znana, wiec sie z nia nie liczono
Zico
Wysłany: Pią 2:02, 24 Sie 2007
Temat postu:
Cytat:
Hah, na mnie to świat troszku musiał sobie jeszcze poczekać w ten czas. Ale widać cierpliwy był i ma! Jezyk
Jako przedstawiciele świata, jesteśmy z tego faktu niezwykle szczęśliwi.
Cytat:
Do samych napisów końcowych miałam nadzieję, że Ren wyjdzie zwycięską ręką z katastrofy, niczym Gabi za pomocą Xeny, a tu lipa na całej linii...
...buraczaństwo po prostu! Zdegustowany
Zgadzam się w stu procentach. To wredne i okrutne, tak igrać sobie z uczuciami fanów ROC.
Ciekawe kto jest odpowiedzialny za ten film?
Narya
Wysłany: Pią 1:44, 24 Sie 2007
Temat postu:
Hah, na mnie to świat troszku musiał sobie jeszcze poczekać w ten czas. Ale widać cierpliwy był i ma!
Do samych napisów końcowych miałam nadzieję, że Ren wyjdzie zwycięską ręką z katastrofy, niczym Gabi za pomocą Xeny, a tu lipa na całej linii...
...buraczaństwo po prostu!
Zico
Wysłany: Pią 1:01, 24 Sie 2007
Temat postu:
Cytat:
jesli kiedykolwiek zrobimy zlot polskich XWP fanow, to walnij mnie w leb kowadlem
Spoko. Masz to u mnie.
Cytat:
17 lipca 1987... nie, jeszcze mnie na swiecie nie bylo ale w lonie matki juz istnialam
No, ja też jeszcze byłem młodym łebkiem, ale pamiętam to dość dobrze. Może dlatego odebrałem film tak osobiście, jakby to naprawdę młoda Renee tam zginęła.
red
Wysłany: Pią 0:40, 24 Sie 2007
Temat postu:
Cytat:
Odpowiedź masz na początku tego tematu, w opisie filmu.
jesli kiedykolwiek zrobimy zlot polskich XWP fanow, to walnij mnie w leb kowadlem
moze zaczne czytac temat za kazdym razem jak sie wypowiadam
17 lipca 1987... nie, jeszcze mnie na swiecie nie bylo ale w lonie matki juz istnialam
ja to grudniowa panienka.... hehe
Zico
Wysłany: Pią 0:32, 24 Sie 2007
Temat postu:
red napisał:
a w ktorym roku sie ta tragedia wydarzyla wogole? moze ja juz bylam wtedy na swiecie...
Odpowiedź masz na początku tego tematu, w opisie filmu.
Cytat:
heh, ale jej tam prawie wcale chyba nie bylo...
Było z nią dosyć sporo, jak na taki film. Przynajmniej na początku. Wystarczająco, żeby ją polubić. Gdyby jeszcze od razu zginęła, to kij tam, ale trzymali mnie w niepewności do końca. I zamiast happy endu, taki numer...
No i przecież to nasza Ren... łeee...
red
Wysłany: Pią 0:08, 24 Sie 2007
Temat postu:
Cytat:
Też nie oglądałam - zapychałam w siatę na podwórku. Może to i lepiej...
nie ma to jak solidarnosc jajnikow
Cytat:
A tak obok tematu, to "stary" Zico pamięta tę tragedię, z czasów gdy był młodszy. Nasza telewizja pokazywała wówczas materiały filmowe z akcji ratunkowej. Pamiętam te dzieciaki na drzewach i w nurcie rzeki...
a w ktorym roku sie ta tragedia wydarzyla wogole? moze ja juz bylam wtedy na swiecie...
Cytat:
Zazdroszczę Ci.
Żałoba może nie, ale traumę mam nielichą. Musieli uśmiercić taką sympatyczną postać? Naprawdę żałuję, że to oglądałem. Ech...
heh, ale jej tam prawie wcale chyba nie bylo...
ja pamietam jak wnerwilam sie na matrixa czesc 3. wogole wkurzam sie jak gina glowne postaci. uwazam wtedy film za bezsens i pamietam jak klelam pod nosem przez kilka dni niemoga zrozumiec dlaczego musieli usmiercic trinity i neo, bo ja zakoffana w matrixach jestem. 3 czesc widzialam 2 razy i za kazdym razem koncowka mnie wyprowadza z rownowagi.
Orzelska
Wysłany: Czw 23:00, 23 Sie 2007
Temat postu:
Też nie oglądałam - zapychałam w siatę na podwórku. Może to i lepiej...
Zico
Wysłany: Czw 22:41, 23 Sie 2007
Temat postu:
Cytat:
a ja filma przegapilam Jezyk
Zazdroszczę Ci.
Żałoba może nie, ale traumę mam nielichą.
Musieli uśmiercić taką sympatyczną postać? Naprawdę żałuję, że to oglądałem.
Ech...
A tak obok tematu, to "stary" Zico pamięta tę tragedię, z czasów gdy był młodszy. Nasza telewizja pokazywała wówczas materiały filmowe z akcji ratunkowej. Pamiętam te dzieciaki na drzewach i w nurcie rzeki...
red
Wysłany: Czw 22:29, 23 Sie 2007
Temat postu:
hehe
a ja filma przegapilam
ale nie zaluje, bo spedzilam swietne chwile na miescie
pokupywalam troche rzeczy na wyjazd i mam swietny humorek, pozatym kiedys juz ten film widzialam i pamietam, ze byl bardzo dobry [wiecej mi nei potrzeba]
tylko nie robcie zaloby narodowej
Zico
Wysłany: Czw 22:23, 23 Sie 2007
Temat postu:
Zabili Renee.
Co za skur...ny?! I to jeszcze łudzili mnie nadzieją do samego końca...
I po co ja to oglądałem?
Narya
Wysłany: Czw 22:02, 23 Sie 2007
Temat postu:
Ha, jaka Ren ładniutka
W ogóle w scenie, gdzie mówiła "Yes, so", kiedy ta jej koleżanka powiedziała, że Ren jest beznadziejna.
A poza tym zauważyliście? Grał tam też David Franklin, Xenowy Brutus.
Zabili ją! Zabili ją! Co za obrzydliwcy. Zepsuł mi się przez to cały film! AAA! Na krzyż z nimi! Jedno warte uwagi w tym filmie ukatrupili na półmetku... niegodziwcy!
red
Wysłany: Śro 18:27, 22 Sie 2007
Temat postu:
22 lata? w USA to wiek jeszcze bardzo dziecinny!
wiekszosc amerykanow dorasta dopiero po 30 roku zycia
a czesc wogole nie dorasta
Zico
Wysłany: Śro 17:53, 22 Sie 2007
Temat postu:
No, film z 1993, czyli ROC miała wtedy 22 lata, więc nie takie już dziecko. Fakt, że w tym czasie wyglądała jeszcze bardzo dziecinnie. Pewnie gra jakąś nastolatkę.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
Appalachia Theme © 2002
Droshi's Island
Regulamin