Home
-
FAQ
-
Szukaj
-
Użytkownicy
-
Grupy -
Galerie
-
Rejestracja
-
Profil
-
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
-
Zaloguj
Forum WARRIOR PRINCESSES Strona Główna
->
Książka i Komiks
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Administracja
----------------
Regulamin
Ogłoszenia
Pomoc
Skargi
Warrior Princesses
----------------
Renee OConnor
Lucy Lawless
Angelina Jolie
Inne gwiazdy
Wojowniczki
----------------
Historia
Gry
Współczesność
Sport
Literatura
Film
Multimedia
----------------
Grafika i Fan Art
Film i Telewizja
Książka i Komiks
Muzyka i inne
For Adults
----------------
Subtextowo
Off Topic
----------------
Rozmowy
Linkownia
Kosz
----------------
Usunięte tematy
Pozostałe
----------------
Polecamy
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Xenka
Wysłany: Pią 14:12, 09 Lis 2007
Temat postu:
R napisał:
13 wojownika wersje kinowa, czy Pozeraczy cial, oryginal?
Uhum, dokładniej Zjadacze umarłych. Taki był oryginalny tytuł, dopóki ludzie nie podnieśli wrzasku, że to jakaś ohyda i zostało zmienione na 13 wojownika.
Skąd inąd tytuł dużo lepszy. Zjadacze umarłych to był tytuł zbyt wymowny, zbyt dużo mówił o czym będzie książka.
A 13 wojownik to takie, niby o tym, niby o tamtym. Niby ciekawe, niby nie wiadomo.
Dziś skończyłam go czytać i jestem nieco zawiedziona. Zbyt liniowa fabuła. Pojechali, zabili i żyją długo i szczęśliwie (no, nie wszyscy).
Nie lubię liniowej fabuły odciśniętej od sztampty Problem-rozwiązanie-długie życie w zdrowiu i szczęściu.
Wiem, że opierał się na rękopisie ibn-Faldana, ale... w końcu to powieść fabularna, a nie historyczna.
Mógł ją nieco Crichton podrasować.
Gusta nam się rozjeżdżają,Res
Ja uwielbiam Kongo, mam tę książkę w domu. Najpierw zapoznałam się z wersją kinową i oczywiście odjeżdżała od fabuły książkowej na parę kilometrów.
Niby fajne, bo nowe spojrzenie i jakby trochę inna przygoda, ale z drugiej strony irytująca jest rozbieżność choćby w wyglądzie postaci.
No ale tak to już wygląda z ekranizacjami Crichtona...
A Jurrassic Park sprawił, że na parę lat światem zawładnęła Dinomania. To jednak o czymś świadczy
EDIT
Crichtonsaurus bohlini
Archaeologists have named a new species of dinosaur.
Scientists at the Institute of Vertebrate Paleontology and Paleoanthropology of the Chinese Academy of Sciences named the new ankylosaurus species Crichtonsaurus bohlini in honor of Mr. Crichton and Birger Bohlin, a Swedish paleontologist.
Hehehe, dobre, dobre
R
Wysłany: Pią 11:35, 09 Lis 2007
Temat postu:
13 wojownika wersje kinowa, czy Pozeraczy cial, oryginal?
Co ja o nim mysle, to wiesz. Nie ma facet szczescia do ekranizacji, ale jest tez sam sobie winien, bo za duzo sie wtraca do pracy filmowcow i potem gnioty wychodza.
Ja akurat film 13 wojownik bardzo lubie, ale juz inne typu Kongo to bardzo nie.
Jeszcze za udana ekranizajce uwazam Linie czasu, chociaz tez ksiazka nieco lepsza.
A sentyment mam do Rising Sun
, ale za kazdym razem jak film ogladam to zapominam o co wn im chodzilo
Ogladam glownie dla Sir "the laszt łana"
A ksiazka, to zupelnie inna para kaloszy, bo podobno zmiany scenariuszowe bardzo zmienily calosc, miedzy innymi uczen Connora jest bialy, a morderca jest ktos inny.
Xenka
Wysłany: Pią 2:29, 09 Lis 2007
Temat postu: Michael Crichton
Nie mogłabym sobie darować, żeby nie założyć tematu o Crichtonie
Mój ulubiony autor.
Wiem, nic nie mówcie. Crichton to nie jest silna i piękna kobieta
Nawet nie stworzył zbyt wiele takich postaci. No może poza Sarą z Jurrassic Park, ale była ona mało uwydatniona.
Jak dla mnie - świetny styl i świetne pomysły. Jego książki nie są czystą fikcją wyssaną z palca. Crichton pisząc takie powieści jak Kula, Linia czasu czy Jurrassic Park opierał się na prawdziwych, poważnych, naukowych badaniach, które czekają, aż poziom wiedzy Ziemian trochę się ruszy do przodu
Parę jego książek mam w domu, wiele przeczytałam. Aktualnie połykam (oj połykam, Crichton pisze w jakiś taki sposób, że siadam rano i odrywam się wieczorem
) "13 wojownika", a potem czeka na mnie "Śmierć binarna" mrrraaau
Światy powieści Crichtona osadzone są w moich umiłowanych klimatach nowoczesnej techniki, laboratoriów, a przewodnią ideą cały czas pozostaje konkluzja z Teorii Chaosu dr. Malcolma z Jurrassic Parku (jak ktoś chce ją poznać, to zapraszam do lektury
).
Powieści Crichtona publikowane w Polsce :
* 1968 Wyższa konieczność (A Case of Need) - pod pseudonimem Jeffrey Hudson
* 1969 Andromeda znaczy śmierć (The Andromeda Strain)
* 1972 Człowiek terminal (The Terminal Man)
* 1972 Śmierć binarna (Binary) - pod pseudonimem John Lange
* 1975 Wielki skok na pociąg (The Great Train Robbery)
* 1976 Trzynasty wojownik (Eaters of the Dead)
* 1980 Kongo (Congo)
* 1987 Kula (Sphere)
* 1990 Park Jurajski (Jurassic Park)
* 1992 Wschodzące słońce (Rising Sun)
* 1993 System lub W sieci (Disclosure)
* 1995 Zaginiony Świat (The Lost World)
* 1996 Norton N22 (Airframe)
* 1999 Linia Czasu (Timeline)
* 2002 Rój (Prey)
* 2005 Państwo Strachu (State of Fear)
* 2006 Następny (Next)
Oficjalna stronka Crichtona --->
http://www.crichton-official.com/
,
oraz forum :
http://crichton-official.com/phpBB2/
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
Appalachia Theme © 2002
Droshi's Island
Regulamin