Home
-
FAQ
-
Szukaj
-
Użytkownicy
-
Grupy -
Galerie
-
Rejestracja
-
Profil
-
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
-
Zaloguj
Forum WARRIOR PRINCESSES Strona Główna
->
Literatura
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Administracja
----------------
Regulamin
Ogłoszenia
Pomoc
Skargi
Warrior Princesses
----------------
Renee OConnor
Lucy Lawless
Angelina Jolie
Inne gwiazdy
Wojowniczki
----------------
Historia
Gry
Współczesność
Sport
Literatura
Film
Multimedia
----------------
Grafika i Fan Art
Film i Telewizja
Książka i Komiks
Muzyka i inne
For Adults
----------------
Subtextowo
Off Topic
----------------
Rozmowy
Linkownia
Kosz
----------------
Usunięte tematy
Pozostałe
----------------
Polecamy
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
R
Wysłany: Pią 16:09, 30 Lis 2007
Temat postu:
a jak w takim razie zakwalifikujesz wariant FF w postaci Michelle Pfeiffer
w Niebezpiecznych zwiazkach?
Albo Glenn Close w Fatalnym Zauroczeniu? Albo milosniczke szpikulcow do lodu z Instynktu?
Cos kiepska ta twoja definicja, bo ani tam pojedynkow zrozpaczonego, porzuconego kochanka z powodu FF, ani zabijanie przez tegoz owej FF z powodu, ze go porzucila i nim sie bawila. Wrecz odwrotnie! Moze i zabija, ale zagoniony w kozi rog jako ofiara, bo inaczej ta FF zabilaby jego.
wlasciwa definicja FF to kobieta przywodzaca mezczyzn do zguby, jakiejkolwiek, porazki plus ewentualnie rozbijajaca zwiazki innych kobiet.
Smierc nie jest w to w zaden sposob wpisana z definicji, chociaz moze byc skutkiem, ale powinna byc dla mezczyzny, a nie dla kobiety. No i milosc tez nie jest tutaj glownym zalozeniem. Raczej uwodzenie, ale to tez jako narzedzie, a nie sama przynaleznosc do uczucia.
Kobieta, przez ktora facet zaczyna pic na umor, a ona nawet o tym nie wie, tez bedzie kobieta fatalna, nawet bez swiadomosci tego i swojego czynnego udzialu
I wcale nie musi byc piekna, zdrowa i mloda
Xenka
Wysłany: Pią 14:01, 30 Lis 2007
Temat postu: Carmen archetypem Femme Fatale
Postać Carmen może być uważana za archetyp Femme Fatale, posiada wszystkie cechy i przymioty Kobiety Fatalnej.
Z opery Georgesa Bizeta dowiadujemy się, iż Carmen była piękną Cyganką, obiektem pożądania wszystkich mężczyzn w mieście.
Dziewczyna odrzuciła ich zaloty, lecz zwróciła uwagę na zaręczonego sierżanta Don Jose. Jej kobiece gierki, m.in. porzucenie sierżanta dla torreadora Escamillo, doprowadziły Don Jose do rozpaczy a samą Carmen do śmierci.
Nie będę opowiadała całej opery, gdyż ufam, że każdy jej treść zna (a jeśli nie zna to lepiej niech się publicznie nie przyznaje).
Na podstawie Carmen i innych Femme Fatale można narysować postać klasycznej fatalnej uwodzicielki.
Femme Fatale to zawsze kobieta piękna, młoda, zdrowa i pełna życia. Ma w sobie to coś, co sprawia, że jest pożądana przez wszystkich mężczyzn jakich napotka. Mimo ich adoracji Femme Fatale odrzuca zalotników i znajduje tego jednego, najsłabsze ogniwo, można by rzec
Femme Fatale rozkochuje go w sobie i sprawia, iż cały jego świat na niej się zaczyna i na niej kończy. Przeważnie łączy się to z porzuceniem przyjaciół, rodziny, równie często z odejściem od żony dla pięknej nieznajomej.
Kiedy uwodzicielka pobawi się już zalotnikiem, częstokroć wykorzysta go ekonomiczne, rzuca go dla innego zalotnika. Sprowadza owego nieszczęśnika na samo dno moralności i na najniższe szczeble hierarchii społecznej, porzucając niczym wypłowiałą suknię.
Znamy dwa zakończenia historii z Femme Fatale. Z miłości do kobiety, nieszczęśnik staje do pojedynku i umiera, miłość do pięknej modliszki doprowadza go ku końcowi.
Innym wariantem jest ten przedstawiony w "Carmen". Mężczyzna oszalały z miłości i zazdrości zabija Femme Fatale urywając nić swego bólu i strzegąc innych głupców przed podobnym losem.
PS.Wrzucam tutaj temat o Carmen, bo opera powstała na podstawie Libretta.
Proponowałabym nazwać ten dział "Sztuka" a nie "Literatura", wtedy nie byłoby problemu z umiejscawianiem postaci z muzyki, rzeźby, malarstwa, itd.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
Appalachia Theme © 2002
Droshi's Island
Regulamin