Home
-
FAQ
-
Szukaj
-
Użytkownicy
-
Grupy -
Galerie
-
Rejestracja
-
Profil
-
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
-
Zaloguj
Forum WARRIOR PRINCESSES Strona Główna
->
Historia
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Administracja
----------------
Regulamin
Ogłoszenia
Pomoc
Skargi
Warrior Princesses
----------------
Renee OConnor
Lucy Lawless
Angelina Jolie
Inne gwiazdy
Wojowniczki
----------------
Historia
Gry
Współczesność
Sport
Literatura
Film
Multimedia
----------------
Grafika i Fan Art
Film i Telewizja
Książka i Komiks
Muzyka i inne
For Adults
----------------
Subtextowo
Off Topic
----------------
Rozmowy
Linkownia
Kosz
----------------
Usunięte tematy
Pozostałe
----------------
Polecamy
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Zico
Wysłany: Pią 20:09, 08 Lut 2008
Temat postu:
Cytat:
Księża twierdzili, że hrabina wzięła do pomocy kobietę znaną z tego, iż torturowała służbę kąpielami w lodowatej wodzie i brutalną chłostą. Duchowni postanowili, że w czasie mszy ekskomunikują ową kobietę o imieniu Dordula, znaną także jako okoliczną znachorkę.
Czy tylko mnie się to kojarzy jednoznacznie?
Fajnie, że wrzuciłaś ten temat.
Ja jakoś zapomniałem o hrabinie Batory, a przecież dobrze znam te historię. Polecam przeczytać opowiadanie J. I. Kraszewskiego "Mściwy karzeł i Masław, książę mazowiecki", które luźno oparte jest na legendarnych wyczynach krwawej hrabiny. Czekam na dalszy ciąg.
R
Wysłany: Pią 3:49, 08 Lut 2008
Temat postu: Krwawa hrabina Batory - największy wampir wszechczasów
No coz nie wojowniczka... Ale kobieta silna i z wladza. Nie bohaterka, ale postac, ktora zapisala sie na kartach historii. Po prostu kobieta, ktora stala sie mroczna legenda, ale legenda. O ktorej malo wiadomo, ale jej zbrodnie sa pamietane. Moze warto przyblizyc, to co o niej napisano?
Ponizej wklejam pierwsza czesc tekstu na jej temat, jak zeskanuje, bedzie reszta.
Cytat:
28 grudnia 1610 roku sędzia Thurzo wtargnął wraz z oddziałem wojska do zamku w Csejthe na południowy zachód od Vagujhely, gdzie mieszkała hrabina Elżbieta Batory. W podziemnej komnacie znaleźli hrabinę w towarzystwie jej służących, którzy chwilę wcześniej zamordowali młodą dziewczynę. Obnażona od pasa w górę arystokratka stała nad wanną i zbierała rękami krew, która ciekła z ciała zabitej. W imieniu króla Węgier aresztowano hrabinę, jej służące Helenę i Dordulę oraz służącego Fritzko. Z piwnicy uwolniono dwie inne dziewczyny; czekał je taki sam los jak zamordowaną, która, jak okazało się na procesie, miała na imię Doritzc. Trzydziestu żołnierzy przeszukało warownię położoną na wzgórzu pod Csejthe, w której było dużo piwnic wykopanych na wiele pięter w dół. Znaleziono w nich cale stosy kości i rozkładające się ciała setek dziewcząt poukładanych ciasno obok siebie. Ich rany zdradzały, że zostały brutalnie zamordowane.
Główną oskarżoną, urodzoną w 1560 roku hrabinę Elżbietę Batory zamknięto w odizolowanym od świata pomieszczeniu, podczas gdy pomocników jej zbrodnii przewieziono na przesłuchania do Bisce, do sędziego Thurzo Hrabinę oszczędzono, ponieważ należała do elity królestwa węgierskiego.
Z wpływowego i bogatego rodu Batory wywodziło się, począwszy od XVI wieku, wielu książąt i kardynałów, Stefan Batory z Somlyo został w drugiej połowie XVI wieku królem Polski. Potomkowie różnych linii rodu często zawierali między sobą małżeństwa, co przyczyniło się do genetycznych anomalii w rodzinie i do jej późniejszego upadku. Kronikarze piszą, iż wielu członków rodu znanych było ze swych alkoholowych upodobań. Król Stefan Batory cierpiał podobno na ataki epilepsji. Jego dwaj bracia uważani byli za straszliwych tyranów, szaleńców i zbrodniarzy. Pewna krewna hrabiny miewała romanse ze służącymi, a męża poleciła zamordować swym kochankom.
Pomimo iż fakty te były wszystkim dobrze znane, Elżbieta Batory ze względu na swe bogactwo i wpływowych krewnych cieszyła się ogromnym poważaniem w kręgach arystokratycznych Węgier. O jej rękę ubiegał się Ferenc Nadasdy, syn najwyższego sędziego królewskiego i dowódcy wojsk Tomasza Nadasdy, który rezydował w Sarvar. Elżbieta poślubiła go w wieku piętnastu lat. Idąc w ślady ojca, Ferenc Nadasdy zasłużył się jako dowódca armii w walce z Turkami. Jego bohaterskie czyny przedstawione na plafonach w zamku w Sarvar sprawiły, że nadano mu przydomek „rzeźnik Turków". Dopiero w wieku trzydziestu
lat Elżbieta wydała na świat pierwszą córkę. Potem urodziła jeszcze dwie córki i syna; jednak chłopiec i jedna z dziewczynek zmarli we wczesnym dzieciństwie. Nieliczne zachowane listy świadczą, że Elżbieta była osobą wykształconą i kulturalną, umiała pisać, co wśród kobiet, nawet arystokratek, było wówczas rzadkością. O jej młodości wiemy tylko tyle, że lubiła ubierać się jak mężczyzna, jeździła konno i brała udział w polowaniach.
Już w pierwszych latach małżeństwa ujawniły się pierwsze oznaki jej późniejszej skłonności do okrucieństwa, jednak ani mąż, ani inne osoby z jej najbliższego otoczenia nic miały odwagi przeciwstawić się jej. Gdy pewnego dnia hrabina złapała służącą na wyjadaniu słodyczy, kazała ją rozebrać, nasmarować miodem i pozostawić na dworze na pastwę owadów. Pewnemu służącemu, który cierpiał na epilepsję włożyła między palce u nóg zanurzone w oleju kawałki papieru, które następnie podpaliła. Rozeszła się również wieść, że pani na zamku Sarvar i żona bohaterskiego Nadasdy potajemnie torturowała i mordowała młode dziewczyny. Niecne czyny Elżbiety Batory piętnował duchowny i uczony Istvan Magyari, który mieszkał w Sarvar. Wraz z innym kapłanem z tamtych okolic prosił hrabiego Nadasdy, aby ten powstrzymał żonę przed dalszym okrucieństwem. Księża twierdzili, że hrabina wzięła do pomocy kobietę znaną z tego, iż torturowała służbę kąpielami w lodowatej wodzie i brutalną chłostą. Duchowni postanowili, że w czasie mszy ekskomunikują ową kobietę o imieniu Dordula, znaną także jako okoliczną znachorkę. Chcąc uniknąć gniewu hrabiny, postanowili napomnieć nie tylko ją, ale i jej męża. W obecności wiernych zarzucili małżonkom, że dwie służące u nich dziewczyny zmarły w niewyjaśnionych okolicznościach. Zarówno hrabina, jak i jej mąż byli oburzeni publicznymi zarzutami.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
Appalachia Theme © 2002
Droshi's Island
Regulamin