Autor |
Wiadomość |
Zico |
Wysłany: Sob 2:59, 03 Mar 2007 Temat postu: |
|
No, Hope to ciekawa postać; zwłaszcza jeżeli spojrzeć na nią przez pryzmat stosunku Xeny do Gabrieli. I co tu ukrywać, zwykłego egoizmu Xeny. |
|
|
Alghar |
Wysłany: Pią 16:47, 02 Mar 2007 Temat postu: |
|
Hope ma dziwny głos i świetne moce.
Wczoraj oglądałem odcinek, Sacrifice chyba część pierwsza. No, mniejsza z tym. Wykluła sie ta nadzieja, powiedziała tradycyjnie Hello Mother i rzucała w Xenę. Świetny jest ten moment. |
|
|
Orzelska |
Wysłany: Nie 0:40, 25 Lut 2007 Temat postu: |
|
Widzę, że tu dojrzewają jakieś perwersje na temat tej kwestii. A to tylko nasza genialna Renee, uwielbiam ją za te niezwykłe umiejętności. |
|
|
Xenka |
Wysłany: Sob 23:31, 24 Lut 2007 Temat postu: |
|
Luna napisał: | kwestia "hello mother" jest najlepsza |
Najlepiej jej to wyszło w Motherhood. Jak wychodzi z tego cienia i takie grobowe, mocne "hello, mother...". brrr, aż ciarki przechodzą |
|
|
Luna |
Wysłany: Sob 23:15, 24 Lut 2007 Temat postu: |
|
Hope mrrrr boska:D
ten głosik ma niesamowity a kwestia "hello mother" jest najlepsza |
|
|
Orzelska |
Wysłany: Sob 17:52, 24 Lut 2007 Temat postu: |
|
Nie narzekajcie Realizatorzy musieli coś wymyślić, żeby dodać trochę smaczku
Hope to tylko kolejna przeszkoda na wspólnej drodze X i G, którą musiały pokonać i pokonały |
|
|
Xenka |
Wysłany: Sob 17:30, 24 Lut 2007 Temat postu: |
|
Wiele razy podkreślałam jak niesamowicie Ren zagrała obie te role. Niektórzy twierdzą, że ROC to jednosezonowa aktoreczka dobra na jedną rolę i out. w Sacrafice`ach pokazała, że tak nie jest. W jednej scenie musiała grać naiwną, zabiedzoną Gabrielkę, a już w kolejnej swoją wredną córunię
Alghar napisał: | Hope strasznie namieszała w stosunkach Xeny i Gabby. |
Hm...też byś się wkurzył na miejscu Xeny, gdyby Ci taka Nadzieja zamordowała syna. No ale to jednak wina Xeny, nie ma co. Jak to szło w Bitterze? "If only you had never brought me there." - Gab miała rację. Chora nienawiść Xeny je w to wpędziła. |
|
|
Alghar |
Wysłany: Sob 15:06, 24 Lut 2007 Temat postu: |
|
Racja, dobrze sobie z tym poradziła, szczególnie wtedy, kiedy rozmawiały ze sobą w odcinku Sacrifice.
Hope strasznie namieszała w stosunkach Xeny i Gabby. |
|
|
Orzelska |
Wysłany: Sob 13:21, 24 Lut 2007 Temat postu: |
|
Może trochę odbiegnę od tematu, jakim jest serialowa postać - Hope, ale muszę stwierdzić (ponieważ stwierdziłam, że ten temat najbardziej się do tego nadaje), że Renee spisała się świetnie w podwójnej roli. Dowiodło to tylko jej niesamowitego kunsztu aktorskiego. Gabriela - ostoja spokoju, dobra i optymizmu oraz Hope - wcielenie zła. Nie jest prostym odgrywać niemal jednocześnie dwie tak odmienne role. |
|
|
Xenka |
Wysłany: Sob 4:52, 24 Lut 2007 Temat postu: Hope - Nadzieja Zła |
|
Nadzieja(Hope) - Córka Gabrieli i Dahaka. Gabriela stała się "świątynią Dahaka" i wbrew swojej woli urodziła jego córkę. Nadzieja rosła w zawrotnym tempie i od narodzin wykazywała fascynację złem. Pragnęła jednak miłości matki,której nigdy nie otrzymała. Sprzymierzyła się z Callisto,aby zamordować Xenę. Poczęła dziecko Aresa-Destroyer`a. |
|
|