 Wysłany: Nie 17:23, 03 Cze 2007 Temat postu: |
|
Monica tam nie tylko truje (  ), ale też sprawnie używa wachlarza, podrzynając nim gardło jakiejś cizi.
Za Decascosem nie przepadam. Ten typ aktora jest w mojej pamięci już obstawiony przez nieodżałowanego Brandona Lee. Nie trzeba było być specjalnie domyślnym, żeby zgadnąć jakie zwierzę ukrywa się pod tą zbroją. Co, tej wielkości, mógł przywieźć z Afryki Jednoręki? Jest tylko jeden gatunek spełniający wszystkie kryteria. |
|
| Wysłany: Nie 17:02, 03 Cze 2007 Temat postu: |
|
| A ja ten film bardzo lubie. Za Dacascosa, za Belluci (ale Zico tos pojechal, robiac z niej glowny powod wrzucenia na forum, LOL. Moze i robila tam za trucicielke Watykanu - patrz komiks Skorpion, ale poza tym to jej tam bylo 5 minut w sumie i nic innego za bardzo nie pokazala poza odrobina ciala Tez mi wojowniczka phi) i za francuskiego BG, ktorego nota bene jako aktora bardzo lubie, a w szczegolnosci za role w Joannie D
No i oczywiscie za muzyke, ktora przeciez zrobil LoDuca i co zreszta doskonale slychac, takze z czego sobie pobral, co nieodmiennie wywoluje rechot kazdego xenowca w kinie na kilku scenach, a okoliczni widzowie nie wiedza o co chodzi 
Film jest dla mnie jedna z rasowych z pozycji gatunku fantasy i zajmuje dobre miejsce na poleczce. A chinskie podskoki trojkrwi Marco tylko dodaja mi tutaj smaczku
Jest to zdecydowanie film fantasy i jezeli juz to o facetach wojownikach
Jedyny minus dla mnie to zakonczenie, ten arystokrata nie musial isc jak owca na rzez tak bez sensu i z wlasnej woli, powinni dac jakis powod, ze za kogos, z waznego powodu, a nie ot tak, bo nie ucieknie, a poza tym mogli sobie darowac zaluzje ze statkiem. Lepiej pasuje takie romantyczno-dramatyczne zakonczenie. Ja oczywiscie przez skrzywienie zawodowe od pierwszego zajrzenia w slepka zwierzatka domyslilam sie co to za gatunek, ale ten domysl i rozwianie zludzien co do potwornosci stworzenia nie przeszkadzal mi w sledzeniu dalszego ciagu fabuly |
|
| Wysłany: Sob 13:09, 02 Cze 2007 Temat postu: |
|
| Tak, ścieżka jest faktycznie dobra = ] | |
| Wysłany: Sob 13:05, 02 Cze 2007 Temat postu: |
|
A dla mnie ten film jest nudny, spodziewałam sie czegos mocniejszego.Jedyna postać która podobała mi sie to Mani (Mark Dacascos), ale i tak go ukatrupili  .
Jeszcze jeden plus dla tego filmu to za ścieżke dźwiękowa. Pzdr |
|
| Wysłany: Pią 23:15, 01 Cze 2007 Temat postu: |
|
| Tak, tu masz całkowitą rację. Wrzucili tam dosłownie wszystko, co się dało i wyszedł film raczej "przesadzony". | |
| Wysłany: Pią 14:49, 01 Cze 2007 Temat postu: |
|
Chyba chcieli połączyć zbyt wiele stylów w jednym. Klasyczny horror, francuski romans, powieść gotycka, film kung fu...  |
|
| Wysłany: Pią 13:59, 01 Cze 2007 Temat postu: |
|
Mnie się zawsze podobał. Może faktycznie wiele wątków jest raczej naiwnych, a i sama strona techniczna filmu miejscami "nie poraża", ale nie nudzi mnie i zazwyczaj jak leci, to oglądam  |
|
| Wysłany: Czw 20:39, 31 Maj 2007 Temat postu: Monica Bellucci w filmie Braterstwo Wilków |
|
| Za chwilę (21.05) Monica Bellucci, na TV4, w filmie Braterstwo Wilków. Lubię ten film. Może i głupawy, ale ma swój klimat. |
|