Autor |
Wiadomość |
Zico |
Wysłany: Sob 3:18, 03 Mar 2007 Temat postu: |
|
Dla mnie, Vellasca to nieciekawa postać. Taki tam czarny charakter. Marne ma motywacje (władza na królestwem amazonek, wielkości kurzej fermy). Wojowniczka może i niezła, ale bez charakteru (takiego, jak choćby Najara). I gdyby nie odrażająca fizjonomia, pewnie nawet nie zwrociłbym na nią uwagi. |
|
|
Alghar |
Wysłany: Pią 16:39, 02 Mar 2007 Temat postu: |
|
W sumie to Vallasca była bardzo połamaną wojowniczką. Chociażby podczas walki z Callisto przy zerwanym moście To była porażka |
|
|
Narya |
Wysłany: Nie 14:10, 25 Lut 2007 Temat postu: |
|
Pewnie tak samo jak każdemu złemu człowiekowi, co groził Gabrieli w obecności Xeny |
|
|
Luna |
Wysłany: Sob 23:18, 24 Lut 2007 Temat postu: |
|
Walizka hm nie za bardzo ja lubie, wkurzajaca aktorka ale ciekawa postac.
Własciwie co do niej mam mieszane uczucia bo z jednej strony dobrze ze duzo nie grala a z drugiej nie.Jestem ciekawa jak poptoczylyby sie jej losy gdyby nie zarzyla ambrozji:> |
|
|
Narya |
Wysłany: Sob 20:12, 24 Lut 2007 Temat postu: |
|
Ależ wiemy jak pan Pe miał na imię(przynajmniej ja wiem), ale to imię nie chce mi przejsć przez gardło, a i nawet nie jestem dość wytrzymała aby je napisać Ciarki mnie przechodzą i mam ochote zamienić sie w Callisto jak słyszę, widzę to imię oraz jego właściciela
Możemy go nazywać "ten, którego imienia nie można wymawiać" Choć ja przystają przy "pan Pe" - krócej i w ogóle.
W każdym razie chyba nikt go nie lubi.
Skoro ktoś poruszył temat oczu Valesci(cziz co za odmiana^^, prawie jak Narya - Naryi itd. )
Okropność. Nie mogłam na to patrzeć. Ona w ogóle jakoś tak obłąkanie wyglądała moim skromnym zdaniem. Jakby jej szóstej klepki brakło, w sumie to i pewnie brakowało |
|
|
Zico |
Wysłany: Sob 19:18, 24 Lut 2007 Temat postu: |
|
Perdicas Tak się nazywał ten kolo. Był mężem Gabi i, z tego co pamiętam, jedynym jej facetem. Tzn. takim, który ją posiadł, nie gwałcąc.
PS. Też go nie lubię. |
|
|
Orzelska |
Wysłany: Sob 18:09, 24 Lut 2007 Temat postu: |
|
Tak, ja się zdecydowanie zgadzam z Naryą. Wątek tzw. pana Pe () do tej pory potrafi doprowadzić mnie do szału.
A co do Vellasci... Hmm, nie zwróciłam na nią większej uwagi. Może dlatego, że była niezbyt wyrazista? No i te oczy... Fuj Jak Marilyn Manson, tylko w wersji double |
|
|
Narya |
Wysłany: Sob 17:47, 24 Lut 2007 Temat postu: |
|
Oj tam gadanie. Gabriela po prostu nie rozumiała, że źle robi. Pewnie zauroczyła się w jego dziwacznej zbroi czy cuś! Powinna dziękować Callisto(tak jak ja), a nie opłakiwać i mówić Xenie, że bedzie go miała w sercu forever and ever. Obrzydliwe. Biedna Xena |
|
|
Xenka |
Wysłany: Sob 17:36, 24 Lut 2007 Temat postu: |
|
Narya napisał: | Dobrze, że Callisto drugi raz się spisała(pierwszy to pan na Pe, którego imienia nie lubię wymawiać Wkurzający z niego był typ) |
Dałaby Ci Gabriela A mnie Admin da za pisanie jedno-zdaniowych postów |
|
|
Narya |
Wysłany: Sob 17:22, 24 Lut 2007 Temat postu: |
|
Mi jakoś nie przypadła do gustu nawet patrząc od strony "świetna wojowniczka". Taka tam przeciętniara, aczkolwiek miała silną wolę skoro udało jej się przechwycić jeszcze tą ambrozję, doczołgać do wioski amazonek i dopiero wtedy ją połknąć. Dobrze, że Callisto drugi raz się spisała(pierwszy to pan na Pe, którego imienia nie lubię wymawiać Wkurzający z niego był typ) |
|
|
Alghar |
Wysłany: Sob 15:32, 24 Lut 2007 Temat postu: |
|
Ściągnąłem sobie kiedyś z Youtube moment walki Xena+Callisto (Gabriela stała za głazami) kontra Vellasca. Świetny moment. Ekstra odcinek |
|
|
Xenka |
Wysłany: Sob 4:46, 24 Lut 2007 Temat postu: |
|
Factico Vellasca była świetna, ale jakaś taka połamana. Na xenowym forum nawet nie powstał temat o Vellasce, a jest to przecież ważna i ciekawa wojowniczka.
Bardzo chętnie powymieniam opinie na temat Vellasci.
Była wspaniałą wojowniczką jeszcze, kiedy była człowiekiem. Po tym, jak zjadła ambrozję stała się niepokonana. Jedno mnie tylko zastanawia, czemu Callisto wydostała się z tej lawy, a Vellasca nie? |
|
|
zgf1 |
Wysłany: Sob 4:36, 24 Lut 2007 Temat postu: |
|
Piekny odcinek, to znaczy nie final ale klimat, walka takich wojowniczek jak Velasca i Callisto. |
|
|
Xenka |
Wysłany: Sob 4:21, 24 Lut 2007 Temat postu: Vellasca |
|
Vellasca - królowa Amazonek. Objęła tron po pojedynku z królową Mellisą, który ta przypłaciła życiem. Vellasca nie chciała oddać Gabrieli świętej maski królewskiej. Wojowniczka zażyła ambrozję, aby pokonać Xenę, jednak chęć pokonania Callisto uwięziła ją na wieczność w lawie. |
|
|