Problem z postami

Orzelska · Wysłany: Czw 15:12, 22 Mar 2007 Temat postu:

Eeeej, albo mam jakieś zaniki pamięci, albo coś jest nie tak. Nie napisałam tego posta, który jest nad postem Zico...

ktosik · Wysłany: Czw 20:34, 22 Mar 2007 Temat postu:

Wygląda na to, że zadziałały jakieś czary Wesoly

Ktoś Ci nabija posty ;0)

Orzelska · Wysłany: Czw 20:38, 22 Mar 2007 Temat postu:

To nie jest śmieszne, bo w takim razie ktoś ma dostęp do mojego konta, a to oznacza, że zna moje hasło i w tym układzie może z moim kontem zrobić co chce...

Z drugiej jednak strony, nie mogę go skasować, więc tak jakby nie został on napisany tak zupełnie z mojego konta...

ktosik · Wysłany: Czw 20:40, 22 Mar 2007 Temat postu:

Tak sobie tylko zażartowałam. Nie znam się zupełnie na tej technice. Ale jeśli nie możesz go skasowac, to rzeczywiście jest dziwne. Bo swoje posty można kasowac przecież.

Zico · Wysłany: Czw 20:46, 22 Mar 2007 Temat postu:

No nie wiem. To mało prawdopodobne, aby ktoś mógł się podszyć pod usera. Ale hasło możesz zmienić w ustawieniach profilu. Miałem kiedyś sytuację, kiedy moderator przez pomyłkę przejął mojego posta, ale tutaj to raczej odpada. Na pewno to nie Twój post?

Orzelska · Wysłany: Czw 20:47, 22 Mar 2007 Temat postu:

Nie no luz, ktosik, przecież się nie gniewam

Owszem, można kasować swoje posty i dlatego zaczyna mnie ta sprawa coraz bardziej zastanawiać. Zwłaszcza, że w tym poście cytuję sama siebie, a nie zdarza mi się to zbyt często...

Nie, to nie mój post. Przestudiowałam go dokładnie i stwierdziłam, że ja bym go nie mogła napisać. Nie przypominam go sobie, ale może faktycznie mam jakiś zanik pamięci... Nie, no, nie będę robić afery, bo i po co, może to faktycznie ja go napisałam, tylko nie pamiętam? Już sama nie wiem.

Sorry za kłopot i OT.

Xenka · Wysłany: Czw 21:09, 22 Mar 2007 Temat postu:

Dziewczyny, o OT się nie martwcie, zaraz wydzielę te posty i zrobię nowy wątek w dziale administracyjnym. Może zróbmy tak, że poczekamy i poobserwujemy, jeśli to się powtórzy to zaczniemy jakoś działać. A na razie może nie róbmy nic wielkiego, bo to mógł być incydent, czy przeoczenie, czy cokolwiek innego. Choć to dziwna sprawa...
PS. Właśnie przeczytałam na liście xenowej, że w Świątyni Chakramu również dzieją się takie niewyjaśnione rzeczy. Może jakiś wirus się do baz dostał?